Rywalka Igi Świątek znów “błysnęła”. Za swoje zachowanie musiała przepraszać
Polscy kibice doskonale kojarzą Julie Putincewą z delikatnie mówiąc “nieeleganckiego” zachowania wobec Igi Świątek. Tym razem Kazaszka pochodzenia rosyjskiego dała popis w meczu 3. rundy US Open przeciwko Jasmine Paolini. Zawodniczka sfrustrowana swoją grą, odreagowała na dziewczynce podającej piłki. Gdy już ochłonęła, a na jej zachowanie wylała się fala krytyki, zdecydowała się publicznie przeprosić.
Przypomnijmy, że Włoszka o polskich korzeniach pokonała Kazaszkę w dwóch setach 6:3, 6:4. Putincewa znów nie potrafiła skontrolować emocji i tym razem wyładowała je na młodej dziewczynce. Oczekiwała, by ta podawała piłki, ale nie raczyła ich odbierać. Widząc całą sytuację, kibice zebrani na trybunach zaczęli gwizdać w kierunku tenisistki.
Gęste tłumaczenia w mediach społecznościowych
Po meczu na Putincewą wylała się fala słusznej krytyki. Z zawodniczki najwyraźniej zeszły emocje, ponieważ zdecydowała się odnieść do całego zajścia za pośrednictwem mediów społecznościowych. Tenisistka na swoim koncie instagramowym wydała oświadczenie, w którym przeprosiła za swoje zachowanie, tłumacząc, że nie chodziło o nią. Kazaszka najpierw napisała, że była bardzo wkurzona, następnie w dość “pokrętny” sposób tłumaczyła, że nie była skupiona na tym, co się wokół niej dzieje. Na koniec zawodniczka dodała, że wszystkie dzieci od podawania piłkę wykonują świetną robotę.
To nie pierwszy raz, gdy reprezentantka Kazachstanu nie wytrzymuje nerwowo i dziwnie zachowuje się na korcie. Kazaszka prowokowała Igę Świątek w Indian Wells, podskakując nienaturalnie przy jej serwisie. A gdy sama wprowadzała piłkę do gry, nie dawała Polce nawet chwili odpoczynku między serwisami. To zachowanie na granicy przepisów, na które sędziowie nie reagowali.
29-latka uchodzi za jedną z największych skandalistek w cyklu WTA. Sama Putincewa w rozmowie z mediami WTA twierdziła, że na korcie jest “gangsterką”, ale poza nim “jest jak anioł”.
Czytaj więcej: Oto klucz do sukcesu Igi Świątek. Bez tego wszystko się sypie
Nie miała problemu, by wspierać reżim Władimira Putina
Co ciekawe, Kazaszka urodzona w Rosji nie miała problemu, by wystąpić w turnieju organizowanym przez związany z Władimirem Putinem Gazprom. Wystąpiła w towarzyskiej imprezie tenisowej w Sankt Petersburgu w grudniu 2023 r. jako jedna z niewielu zawodniczek niereprezentujących Rosji.