U.S. Open 2024: Iga Świątek zmierzy się z Jessicą Pegulą w wymagającym ćwierćfinale

Najbardziej wyczekiwany ćwierćfinał kobiet na U.S. Open odbędzie się w środę, gdy najwyżej rozstawiona Iga Świątek zmierzy się z Jessicą Pegulą, która jest w doskonałej formie, na stadionie Arthur Ashe.

Pięciokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema Świątek celuje w swój drugi tytuł na Flushing Meadows, po wygranej w 2022 roku na twardych kortach.

Polska zawodniczka jest jedną z trzech zawodniczek w górnej połowie drabinki, które awansowały bez straty seta, nie tracąc serwisu w swoich zwycięstwach nad Eną Shibaharą, Anastasią Pawliuczenkową i Ludmiłą Samsonową.

Świątek, która zmierzyła się z zaledwie czterema break pointami w turnieju, powiedziała, że spodziewa się wymagającego meczu przeciwko Peguli, która jest rozstawiona z numerem szóstym.

Pegula również wygrała wszystkie swoje mecze bez straty seta i zagra w swoim siódmym ćwierćfinale Wielkiego Szlema — i drugim w Nowym Jorku.

Amerykanka wygrała 13 ze swoich 14 meczów na twardych kortach tego lata — seria ta obejmowała tytuł w Toronto oraz finał w Cincinnati, gdzie przegrała z numerem 2 na świecie, Aryną Sabalenką.

„Przeciwko Jessie nigdy nie jest łatwo,” powiedziała Świątek. „To na pewno będzie trudny mecz, ponieważ gra bardzo płasko, bez rotacji. Trzeba naprawdę mocno pracować nisko na nogach.”

Na pewno jest teraz w dobrej rytmice i wygrała wiele meczów w ostatnich tygodniach, więc na pewno będzie to wyzwanie.”

Poprzednie Spotkania

Świątek i Pegula zmierzyły się dziewięć razy, z numerem 1 na świecie prowadzącym 6-3. Ostatni raz grały na finałach WTA 2023, gdzie Świątek wygrała 6-1, 6-0 w Cancun.

Para spotkała się również wcześniej na U.S. Open – starcie zakończyło się zwycięstwem Świątek 6-3, 7-6(4) podczas jej triumfu w 2022 roku.

„Pamiętam, że to był pierwszy mecz w 2022 roku, w którym czułam, że piłka trochę bardziej mnie słucha,” powiedziała Świątek, która spędziła łącznie 118 tygodni na pozycji nr 1.

„To jedyna rzecz, którą pamiętam. Nie pamiętam szczegółów, jak ten mecz się potoczył. Nawet nie pamiętam wyniku.”

Mając nadzieję na pierwsze dotarcie do półfinału Wielkiego Szlema, Pegula wydaje się pewna przed środowym meczem.

„Czuję, że dużo lepiej poruszam się po korcie,” powiedziała Pegula, której trzy zwycięstwa nad Świątek miały miejsce na twardych kortach. „Udaje mi się wyjść z kącików i nadal być agresywną w swoich uderzeniach, a także mieszać – dodawać kilka slice’ów z obu stron.

„Utrzymywanie presji na przeciwniku jest naprawdę ważne. W dzisiejszych czasach, gdy dziewczyny tak się poruszają, musisz ciągle się rozwijać i stawać się szybszym i silniejszym,” dodała.

Zwycięzca tego ćwierćfinału zmierzy się z Karoliną Muchovą lub Beatriz Haddad Maia w półfinale. Aryna Sabalenka i Emma Navarro mają się spotkać w drugim półfinale.