Szał na Narodowym. Wyszedł Fornal i się zaczęło. Ale co ze Świątek i Szeremetą?
W trakcie przerwy meczu Polska – Chorwacja na Stadionie Narodowym rozległa się burza braw. Wszystko z powodu naszych medalistów igrzysk olimpijskich z Paryża, którzy zjawili się na murawie, by otrzymać od fanów zasłużone brawa za swoje wielkie sukcesy. I tak przed kibicami czekającymi na drugą część szalonego spotkania stanęli między innymi: Aleksandra Mirosław, Tomasz Fornal, Klaudia Zwolińska oraz nasze szpadzistki i wioślarze. Wielkimi nieobecnymi zostały Iga Świątek oraz Julia Szeremeta.
W przerwie sobotniego meczu Ligi Narodów z Portugalią kibice zebrani na PGE Narodowym mieli okazję oklaskiwać polskich paraolimpijczyków. We wtorek, przy okazji spotkania spotkania z Chorwacją, uhonorowani zostali natomiast nasi medaliści olimpijscy z Paryża.
Siłą rzeczy, nie wszyscy nasi bohaterowie z Paryża mogli zjawić się dziś w Warszawie. Osobiście przed kibicami stanęły: nasze szpadzistki – Martyna Swatowska-Wenglarczyk i Aleksandra Jarecka, brązowa medalistka we wspinacze sportowej – Aleksandra Kałucka, wioślarze – Mateusz Biskup, Dominik Czaja, Fabian Barański, kajakarka – Klaudia Zwolińska, przedstawiciele drużyny siatkarzy – Łukasz Kaczmarek, Norbert Huber, Tomasz Fornal, Jakub Kochanowski, Bartłomiej Bołądź oraz Paweł Zatorski, a także nasza jedyna mistrzyni olimpijska – Aleksandra Mirosław.Wielkimi nieobecnymi były więc przede wszystkim Iga Świątek oraz Julia Szeremeta.Największy entuzjazm wśród kibiców wzbudzili z wymienionego wyżej grona przede wszystkim siatkarze, na czele z Tomaszem Fornalem, który otrzymał najgłośniejszy “hałas”.
