Anna Lewandowska z trybun Stadionu Narodowego wpierała swojego męża w meczu Ligi Narodów przeciwko Portugalii (1:3). Po spotkaniu wróciła do Barcelony. Kilka dni później dołączył do niej Robert Lewandowski. Teraz trenerka w mediach społecznościowych podzieliła się z fanami radosnym dla niej wydarzeniem.
Dla Roberta w październikowe spotkania Ligi Narodów nie były udane. W obu spotkaniach nie wpisał się na listę strzelców. Na dodatek przeciwko Portugalii nabawił się urazu. Ten pogłębił się jeszcze w następnym starciu z Chorwacją (3:3).
Kapitan reprezentacji Polski na boisku pojawił się w drugiej połowie. Zaliczył asystę przy trzecim golu dla Biało-Czerwonych. W 76. min został brutalnie sfaulowany przy linii bocznej boiska przez bramkarza Chorwatów. Dominik Livaković za to przewinienie ujrzał czerwoną kartkę. Po meczu napastnik wyraźnie utykał.
