Wciąż wraca sprawa Igi Świątek, która kilkanaście dni temu poinformowała, że w jej organizmie wykryto śladowe ilości niedozwolonej substancji, przez co została zawieszona na miesiąc, po tym, jak dowiodła swojej niewinności. Chwilę później ogłoszono, że WADA ma wprowadzić zmiany w przepisach antydopingowych, które mają mieć korzystny wpływ na wiele przypadków, z którymi zmagają się sportowcy. Teraz głos w tej sprawie zabrała włoska pływaczka Federica Pellegrini.
Sprawy Jannika Sinnera i Igi Świątek zapoczątkowały dyskusję dotyczącą zmiany w nieidealnych przepisach Światowej Agencji Antydopingowej. WADA chce chronić sportowców, których pozytywne wyniki były spowodowane zanieczyszczonymi produktami, śladowymi ilościami nieprzepisowych substancji, które nie miały wpływu na wydolność ich organizmu.
Nowe przepisy WADA mają wprowadzić szerszą definicję “źródła zanieczyszczenia”, co pozwoli jeszcze precyzyjniej rozstrzygać podobne przypadki. W serwisie ubitennis.com czytamy, że “źródłem zanieczyszczenia mogą być nieprzewidywalne okoliczności, takie jak: spożycie leków, których skład nie został odpowiednio opisany, przypadkowe zanieczyszczenie żywności lub napojów, kontakt z zakazaną substancją przez interakcję z osobą trzecią”.
